Postanowiłyśmy z bratową poszaleć i ufilcować sobie na sucho broszki w różnych kolorach, foremkę mamy jedną, więc kłułyśmy razem, fajna zabawa :) Jeden z kwiatów jest już gumką do włosów i zgarneła go moja bratanica.
Na polu szukałam niebieskich inspiracji do wędrownika :) A i jeszcze najmłodsze kuzynki szalały na trampolinie, fajnie było i znowu mi się zamarzyło mieć domek na wsi, ach.... Dobrze, że wakacje za pasem.
Pozdrawiam :))))
1 komentarz:
ehhhh sielanka!!!!!
Ja też już chcę wakacji!
Prześlij komentarz