...się dzisiaj na Pogodnej. Od rana coś dla filcomaniaków, poszewka na poduszkę ufilcowana z jednej strony na mokro, z drugiej na sucho.
I druga strona filowana na sucho
A później akcja scrapowania do pracowni, okazało się, że dobre dusze przybyły i poscrapowały, przy okazji energii mi dodając :)Wspomnienia z weekendu decoupage uwieczniła Gatto_pazzo
Z ramki zrobionej przez Gooseberry śmieje się oczywiście Dobrosia :)
W przepięknym starym stylu wykonanym przez Gurianę
Niespodzianka od Betty_boop
I sama zawieszka, ilość szczegółów oszałamiająca, pewnie Betty sama pokaże na blogu. A co najbardziej zadziwiające ta zawieszka pasuje jak ulał na drzwi pracowni, jak Kasia to zrobiła?! Jest to dla mnie zagadka do chwili obecnej ;)Mój skromny scrap, niedokończony oczywiście, to zdjęcia z grudniowego Festiwalu Przedmiotów Artystycznych.
Zdjęcie zrobione podstępem przez Zuzie :) Agi już nie ma, bo poleciała się ukulturalniać!
I jeszcze krótko na koniec, było mi bardzo miło spędzić dzisiaj z Wami popołudnie, pracę podobają mi się bardzo, każda inna, ale też każda w Waszym stylu i ja te style podziwiam.
Ściskam mocno i uciekam spać :)
5 komentarzy:
Spać niech idzie już ;)
Oj działo sie działo. I było przemiło.
Właśnie skończyłam filcować, nie mogę przestać :|. Dokończyłam poduszkę i zrobiłam mini-misia i ramkę... Po, hmmm, prawie 15 godz. rękodzielnictwa dzisiejszego, czas do łóżka
świetne prace!!
Cudnie było, a dodatkowo całą jestem uradowana, że niespodzianka się udała :)
Dziękuję za spotkanie :)
śliczne prace:)
ja tylko chciałabym sprostować, że ramkę gooseberry wykonała w 1/3 ;) reszta to robota Betty ;)
też było mi bardzo miło!
pozdrawiam cieplutko
Prześlij komentarz