Nasi gości sami musieli spędzić sobotę i niedzielne przedpołudnie, z racji tysiąca spraw, które musieliśmy załatwić. Ale za to w niedziele wieczorem, udało nam sie ich zabrać na najlepszą gorącą czekoladę jaką kiedykolwiek jedli, hura :)
No i po prostu musze Wam pokazać jakie pierwsze butki dostał nasz maluch :) Potwór z Lochness,a do tego taki śliczny ogonek.
Thank you very much Daan and Kirsty it's so sweet!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz