W zeszłym tygodniu podczas poznańskiej edycji Progressteronu, najpierw w sobotę pracowałam (o tym jutro), a w niedziele pełen relaks na zajęciach u Karoli. Bardzo lubię brac udział w takich warsztatach, nowe pomysły, naładowanie baterii no i świetne towarzystwo, tu z gają, gooseberry, betty_boop oraz z tyłu prowadząca Karola.
Robiłysmy notesy, mialy być kulinarne, ale dla mnie ten format, jest zdecydowanie za mały na kulinaria, w związku z tym powstał notes z przeznaczeniem na....... no sama nie wiem, na razie czeka na zastosowanie.
Tony kurzu w domu opanowane, więc piszę :) I to piękne slońce, ach....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz