Przepis na udany wieczór to zaprosić szalone scraperki, uśpić grzecznie dziecko(i), zjeść kolacje przy świecach, obejrzeć film Za jakie grzechy ( tytuł oryginalny New in a town :) ), popijać winkiem, obejrzeć filmik z komórki o londyńskich uciechach, w między czasie dostać prezent i zjeść babkę porzeczkową.
Wspomnienia niezapomniane! Polecam!
sobota, 13 lutego 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Przytulne wieczory DIY
Zimowych wieczorów jeszcze sporo przed nami i warto je sobie nieco ocieplić. W moim projekcie wykorzystałam tackę pod świeczki, którą ...
-
Masz ochotę na słodkie candy??? Z okazji drugiej rocznicy istnienia sklepu Stonogi.pl postanowiłam zorganizować pierwsze swoje candy :-) Ab...
-
Dla kochanej M. powstał taki naszyjnik, szczegóły wkrótce na firmowym . Niech się dobrze nosi! Pozdrawiam, a jutro do Głogowa na premierow...
-
Zapraszam dzisiaj na bloga Stonogi.pl, gdzie znajdziecie opis wykonania domku :) Zachęcam Was również do ...
3 komentarze:
"Do you scrap?"
"I'm a scrapper!"
Najważniejsze, że w filmie są MOMENTY. I to jakie. Czytam sobie teraz w necie, że to pierwszy film z tak wyraźnym motywem scrapbookingu :).
Kupcie flage ;).
Lowe.
każdy komentarz jaki chciałam wpisac... no nie był mądry ;)
Nie wiem dlaczego, ale kupno flagi wydaje mi się najprostsze :)
Prześlij komentarz