I mam zlecenie na zrobienie kuferka na biżuterię na święta, więc chciałam prace nadgonić i proszę co wyszło :) Brudna Dobrosia i do tego bluzeczka, z której farba nie zejdzie, a w efekcie pomalowane tylko dno, bo bałam się z nią robić resztę.
A i jeszcze kartka na wyzwanie #3 nietypowa kartka świąteczna , u mnie dlatego nietypowa, bo powstała w 10 minut, zakochałam się od razu w wiszących skarpetach .
No i tyle,
pozdrawiam
6 komentarzy:
kolczyki super! Chętnie bym je obejrzała w realu. A pomocnica super! Niestety czasami trzeba przecierpieć straty...
no, kolczyki bomba! podoba mi sie zestawienie kolorystyczne, ten stalowy kolor...takie zimowe wyszły :)) a pomocnica, no cóż...zapewne chęci miała ogromne :)))
Kolczyki obłędne!!! Cudo;) Kartka też śliczna;) A Dobrosia przeurocza w tym zaangażowaniu:) Co tam bluzka;)
kolczyki urocze, karteczka świetna - a pomocnicy przy "zabawie " z farbą zawsze się wybrudzą :))) ale przynajmniej jest ekstra zabawa :))
jak ja chce coś zrobić choćby ciasto czy kanapki to moja prawie 4 letnia córa też czuje pasje pomagania - wszystko trwa 2x i sprzątania jest 2x dłużej a efekty też bywają niepewne kiedyś wlała mi do ciasta zamiast szkl to cała butelkę mleka:D
powodzenia we wspólnych projektach:)
a kolczyki bardzo mi się podobaja
Ooo, cieszę się, że jednak zrobiłaś obydwa :* :* :* Wyszły fajowo :-)
A taka pomocnica, to największy skarb i radość. Pozdrawiam ciepło Noworocznie :-)
Prześlij komentarz